Relief VIII
Relief
VIII jest nieukończoną, jedną z ostatnich kompozycji Andrzeja
Krzanowskiego. Partia taśmy powstała w Studio Uniwersytetu w Glasgow, głos
akordeonu pozostał jedynie w szkicach. Wersja o poszerzonym tytule – Relief VIII… albo… ścieżka szeptów
powstała na moją prośbę w 1999 roku i miała polegać na dotworzeniu do
istniejącego nagrania taśmy partii akordeonu wg inwencji wykonawcy, stanowiącej
kolaż z fragmentów innych utworów Andrzeja Krzanowskiego. Pomysł ten powstał na
potrzeby festiwalu Alkagran oraz jego
stałego wykonawcy – akordeonisty, Marka Andryska, a dopełnienie tytułu
podpowiedział mi Maciej Janicki, wówczas jeszcze uczeń bielskiej szkoły
muzycznej, obecnie związany z Muzeum
Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Utwór ten był wykonywany również przez
innych akordeonistów, przyciągając uwagę różnorodnością kolaży i sposobów
relacji z taśmą. Po dwunastu latach, dzięki przygotowaniom do nagrania
wszystkich Reliefów przez Polskie Wydawnictwo
Muzyczne i spostrzegawczości wykonawcy – Macieja Frąckiewicza, okazało się, że
taśma była niewłaściwa – błędnie podpisana w rzeczywistości stanowiła nagranie
do Reliefu IX. Tak więc problem właściwego
nagrania został rozwiązany, a Maciej Frąckiewicz z powodzeniem dokonał
prawykonania Reliefu VIII z autorską rekonstrukcją pozostawionych przez
Krzanowskiego szkiców partii akordeonu. Czy utwór doczeka się też innych
wykonań? To zależy już od zainteresowania akordeonistów poszukujących unikatowego
repertuaru.
Z
kolei w prawykonanym tego wieczoru „Reliefie VIII” trzeba
rozdzielić dwie kwestie. Taśma do utworu to oryginalna, pochodząca od
Krzanowskiego warstwa powstała w studiu muzyki elektronicznej w Glasgow. Była
pierwszą w jego twórczości próbą zmierzenia się z muzyką komputerową, wcześniej
użyte przez artystę taśmy zawierały nagrania głosu ludzkiego (śpiew lub
recytację) albo cytaty z istniejących utworów, nie stanowiły więc faktycznie
kompozycji z elektroniką. Forma „Reliefu” miała tradycyjne
ramy, w których najbardziej rozpoznawalnym elementem były elektroniczne
wystrzały na początku i końcu. Wyraźnie kontrastowy fragment stanowiła część
środkowa, która składała się z trwających, kosmicznych dźwięków. Muzyka płynęła
wolno, bez napięcia, dając wrażenie transu i stając się niemal współczesnym
ujęciem harmonii sfer. Z kolei warstwa akordeonu została zrekonstruowana przez
Frąckiewicza na podstawie zapisków pozostawionych przez kompozytora. Stanowiły
one raczej plan ogólny i szkic niż w pełni określony materiał dźwiękowy,
solista musiał więc samodzielnie uzupełnić białe plamy na podstawie znajomości
skal, harmonii czy fragmentów innych utworów Krzanowskiego. Całość zabrzmiała
przekonująco, choć jest to oczywiście tylko jedna z propozycji, jak mógłby
ostatecznie brzmieć „Relief
VIII”.
Magdalena Stochniol, "Ruch Muzyczny", Zakopiańskie prawykonania
#Relief